Maryja jako wzór do naśladowania

Matka Boża Częstochowska (1)Teologia podkreśla potrzebę ukazywania Maryi jako wzoru do naśladowania i jako wzoru apostolskiego zaangażowania w dzieło nowej ewangelizacji oraz nauczycielkę życia chrześcijańskiego. Bez tej perspektywy nie można zbudować ani poprawnej mariologii, ani też pobożności. Zatem wpatrywanie się w Maryję ma służyć przede wszystkim takiemu poznaniu, które prowadzi do naśladowania.
To najwyższa forma kultu maryjnego. Maryja cała jest dla Chrystusa i dla Boga we wszystkim, cokolwiek możemy o Niej powiedzieć. Widzimy w Niej, jak można w ludzkim życiu stać się zwierciadłem Chrystusa. Ona odpowiada na nasze najważniejsze pytania, wskazując nam drogę życia i szczęścia, tj. drogę zbawienia.
Temat ewangelizacji starał się również uwypuklić Benedykt XVI w swym nauczaniu. Ewangelizować – jak to właśnie podkreśla – znaczy wskazywać drogę, uczyć sztuki życia. Podjęcie przez Kościół tego posłannictwa, które wynika z tajemnicy wcielenia i odkupienia, wiąże się z właściwym rozumieniem historiozbawczej roli Maryi. W Niej dokonało się przejście od Izraela do Kościoła jako w pierwszej z prostych, ubogich i wiernych, którzy oczekują odkupienia. Była pierwszą odkupioną, a zarazem oczekującą Odkupiciela i to w pokorze i posłuszeństwie.
Kiedy kogoś uznajemy za wzór, oznacza to dwie rzeczy – uznanie wyższości, niezwykłej wartości tego, kto jest wzorem, i możliwość brania z niego przykładu, by próbować mu dorównać. Zatem tak, jak początek ewangelizacji bierze się z posłania Ojca, Syna i Ducha Świętego, tak dziś dzieło nowej ewangelizacji dokonuje się mocą Trójjedynego Boga. A Kościół, którego pierwowzorem jest Maryja, staje się matką, gdy jak Ona przyjmuje z wiarą słowo i dochowuje mu wierności. Ona jest zatem figurą i wzorem Kościoła
w macierzyństwie i w misji apostolskiej.
Maryja jawi się jako pierwsza chrześcijanka. Ona swym wzorem wlewa w ludzkie serca ufność w drodze wzrastania ku świętości. Ona też pomaga wszystkim swoim synom, by znajdować drogę do domu Ojca. W Niepokalanym Sercu Maryi odkrywamy drogę, która jest drogą Jej przykładu w wierze, milczeniu, słuchaniu i głoszeniu. Nie ulega wątpliwości, że apostolat maryjny zdecydowanie uwyraźnia tytuł Maryi Królowej Apostołów, aby uświadomić wszystkim wierzącym ten niezwykle nośny rys maryjnej tożsamości i wzbogacić tym samym aktualnie przeżywaną duchowość chrześcijańską, dzięki uzupełnieniu jej o przejaw Wieczernika. Maryja otwiera przed Kościołem pielgrzymkę wiary, jako syntezę tego, co sama przeżyła. Tę funkcję nauczycielki i wzoru spełnia Maryja, tak wobec Kościoła, jak i poszczególnych jego członków. Główny sposób nauczania Maryi to wskazywanie na Chrystusa – czyni to kierując naszą uwagę ku swemu Boskiemu Synowi. Jest dla wszystkich przykładem i niedoścignionym wzorem wielu cnót i doskonałości, ponieważ z takiej wizji Wieczernika wynika dar współpracy wszystkich w dziele apostolstwa (uznawane jest to za pierwszy i najważniejszy element duchowości pallotyńskiej, bo tak też widział to św. Wincenty Pallottii, który obrał Ją za patronkę).
Pochwała przez Elżbietę wiary Maryi ujawnia, że właśnie wiara ta stanowiła odpowiedź Maryi na Boży dar i jest wzorem wiary dla wszystkich. Kluczowe są tu słowa Elżbiety sławiące Jej wiarę – Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła… . Ona pierwsza doświadczyła ewangelizacji i jako pierwsza dzieło ewangelizacji podjęła. Do postaw Maryi należy słuchanie i przyjęcie przez Nią słowa Bożego.
My, podobnie jak Ona, winniśmy słuchać i być posłuszni słowu, jak też głosić je. Maryja w Duchu Świętym wnikała w zachowywane w sercu i rozważane słowa i wydarzenia, stąd mogła pojąć ich wyższe znaczenie i ująć je w całość. Dlatego też jest dla nas wzorem człowieka, który poddając się przewodnictwu Ducha świętego przyjmuje i zachowuje w sercu słowa objawienia, usiłuje je najlepiej zrozumieć, aby przeniknąć w głąb tajemnicy Chrystusa. Maryja jest wzorem nie tylko słuchania słowa Bożego, ale i ofiarnej uległości wobec niego, najwspanialszym wzorem dla wszystkich wierzących słuchania i postępowania według słowa. Maryja jest wzorem i gwiazdą nowej ewangelizacji. Ona także jest wzorem misyjnego oddania temu dziełu. Maryja przoduje na czele wielkiego orszaku świadków wiary. Jest wzorem naszego pielgrzymowania w wierze, zdawania się na wolę Boga, nawet wbrew nadziei, uczy miłości do Chrystusa. To posłuszeństwo wiary Maryi ukazało się z całą wyrazistością zwłaszcza pod krzyżem, choć zjednoczenie z Synem przez wiarę trwało zawsze. Maryja jest pierwszym i najbardziej świetlanym wzorem owego posłuszeństwa wiary. A naśladowanie jej – apostolat maryjny – według metody wieczernikowej sprowadza się w swej istocie do następujących elementów:
– pozostawania we wspólnocie,
– trwania na modlitwie,
– nieustannego oczekiwania na dary Ducha Świętego,
– oraz codziennego wychodzenia z Wieczernika do pracy apostolskiej.
Maryja jest również wzorem służby: mamy się uczyć od Niej służby troskliwej miłości, jaką ona okazała swojej rodzinie. To Jej gotowość do służby winna wskazywać nam drogę. Jest przecież wzorem ubóstwa, pierwszą wśród prostych i ubogich oczekujących odkupienia. Bóg wmieszał ją we wszystkie nasze najbardziej prozaiczne sprawy. Nie uwolnił jej od codziennego zwykłego życia, kłopotów i bolączek. Dlatego pomaga uwierzyć, że koszmar ludzkiego życia nie pozostanie zjawiskiem trwałym. Oto mamy Matkę, która nie była obojętna, bo była wrażliwa na ludzi i przepełniona współczuciem. Ona potrafiła zapomnieć o sobie, bo bardzo kochała. Trzeba i nam się uczyć od Maryi takiej postawy bycia dla innych. Rodzina Maryi, Józefa i Jezusa nie jest rodziną zasobną, żyjącą w spokoju. Pismo święte pokazuje Ich jako uciekinierów, często w drodze, w niewygodzie i biedzie. Taka była ucieczka do Egiptu i taki był pobyt na wygnaniu. Życie w niepewności i w niedostatku… Odczytujemy w tym przekazie wezwanie do mężnego znoszenia własnej biedy, do uczenia umiejętności wyrzeczeń, zyskiwania dystansu do świata rzeczy, ale i wezwanie do solidarności z tymi w biedzie, dotkniętymi bezdomnością, bezrobociem itp.
Objawiająca się Matka Boża ostrzega ludzi, chce ich nawrócić, zawrócić ze złej drogi, skłonić do pokuty. Cuda, jakie Bóg czyni za wstawiennictwem Maryi – one także są dla nas wyzwaniem. To cuda radości, naszej obecności, służby, pomocy… Dzięki nim świat staje się piękniejszy, lepszy, a my uczestniczymy w tym samym dziele naprawy przez piękno, któremu patronuje Maryja. Modlitwa i pokuta to synteza przesłania objawień maryjnych. Maryja jest wzorem modlitwy dla całego Kościoła. Do modlitwy pociąga nas zwłaszcza w różańcu, w którym tajemnice Chrystusa rozważamy jakby Jej sercem, a jest to kontemplacja wyraźnie chrystologiczna. Wspominamy wówczas tajemnice Chrystusa z Maryją w postawie wiary i miłości (a więc Ona nas uczy).
Kościół przypomina nam, że trzeba zacząć wszystko od nowa. Warto z Maryją nieustannie kontemplować oblicze Chrystusa, aby móc upodobnić się do Niego, bo ona nie zmarnowała żadnej okazji, by bardziej być dla Boga. My mamy nauczyć się od tych najwyższych przykładów życia pokornego, ubogiego, ukrytego, cierpliwego i doskonałego.
Ten temat naśladowania Maryi, jako gwiazdy nowej ewangelizacji jest dzisiaj jeszcze za mało popularny, choć przecież zasadniczy. Skoro bowiem przez naśladowanie Maryi najlepiej wyrażamy Jej cześć, zatem i najlepiej okazujemy Jej w ten sposób miłość. Zatem mariologia posoborowa podkreśla potrzebę ukazywania Maryi jako wzoru do naśladowania i jako nauczycielkę życia chrześcijańskiego. Bez tej perspektywy nie można zbudować ani poprawnej mariologii, ani też pobożności.

 Ks. mgr lic. Rafał Wasielewski,
na podstawie książki pt.: Apostolat maryjny w zbawczej misji Kościoła, rozdz. V., Ks. Prof. Mariana Kowalczyka SAC